DPD
Czwartek, 18 lutego 2016
· Komentarze(0)
Kategoria praca
Od dziś przez cały tydzień wskakuję na zastępstwo na salony firmowe. Jakoś mi się wstaje opornie, ale mimo to udaje się na tyle wcześnie wstać, że ogarnąłem się z pakowaniem sakwy z cywilciuchami na przebranie i sporządzeniem i skonsumowaniem śniadania w postaci jajecznicy.
9:20 start z Zagórza. Jadę przez Centrum, by zakręcić jeszcze do Skarbówki po druki PIT-ów. Jednak brakuje mi paru minut na puncie kontrolnym przez co bez zatrzymywania prosto na Stawiki i przez Borki docieram do DK 86, skąd pod kropkowaną na szybki zakup upgrade popasowe. W tył zwrot i pitstop w Rawie.
Po pracy zakosem przez Czeladź, Piaski, Pogoń, Środulę i zjazd na Zagórze. Na jutro ICM wróży różne dziwadztwa to chyba pora na zbiórkoma.
9:20 start z Zagórza. Jadę przez Centrum, by zakręcić jeszcze do Skarbówki po druki PIT-ów. Jednak brakuje mi paru minut na puncie kontrolnym przez co bez zatrzymywania prosto na Stawiki i przez Borki docieram do DK 86, skąd pod kropkowaną na szybki zakup upgrade popasowe. W tył zwrot i pitstop w Rawie.
Po pracy zakosem przez Czeladź, Piaski, Pogoń, Środulę i zjazd na Zagórze. Na jutro ICM wróży różne dziwadztwa to chyba pora na zbiórkoma.