DPD

Poniedziałek, 3 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Kategoria praca
Kolejny dzień na Roździeniu. Z domu udaje się wyjechać parę minut wcześniej, przez co mogłem sobie pozwolić na nie co spokojniejszą jazdę. Na drodze jak to w poniedziałek zdecydowanie więcej blaszaków niż wczoraj, ale jakoś mnie to nie przeszkadzało.

Na Piastów pitstop w Biedronce robiąc zakup popasowy i przez Borki docieram do Salonu.

Końcówka dniówki minęła na śledzeniu ostatnich km TdP poprzez służbowego lapka :D.

Wybija 19:00 zamykam teatrzyk i ruszam w kierunku domu. Miałem godzinę zapasu. To objazdem śmigam na Czeladź. Wskakuję na 94 i docieram pod M1. Po drodze mijam sporo cyklistów wracających z finału etapowego. Od Syberki trzymam się trasy przejazdu peletonu. 

Na wysokości pętli przy Urzędzie Pracy trzeba było przeskoczyć na chodnik bo trwa wielkie sprzątanie i ciężko drogą jechać. Przy mecie sprzątanie. Rozglądam się czy załapię się na jakiegoś tipa, ale marne szanse. Nic to zwrot na Park Hallera i już prosto na kwaterę.

Jutro wolne więc w pełni wykorzystam czas na TdP. Koło południa ruszam do Zawiercia i po starcie etapu śmigam do Kato na finał.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ispie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]