DPD
Poniedziałek, 4 maja 2015
· Komentarze(0)
Kategoria praca
Pora na rozkręcanie miesiąca maja.
Dzień rozpoczęty od 7:45, kiedy to ruszam do pracy rozliczyć się z majówkowej delegacji.
Z początku wydawało mi się, że panująca wilgoć w powietrzu przyniesie z biegiem dnia deszcz, a tu się całkiem ładnie do wieczora trzymało.
Na starcie asfalty mokre, a już bliżej centrum podłoże już suche.
Wybija 13:00 zabijam kiecę i zwrot bocznymi drogami do domu. Miał się człowiek jeszcze wybrać na popołudniowe jazdy, ale inne sprawunki wpłynęły na fakt, że skończyło się tylko na 20 km.
Dzień rozpoczęty od 7:45, kiedy to ruszam do pracy rozliczyć się z majówkowej delegacji.
Z początku wydawało mi się, że panująca wilgoć w powietrzu przyniesie z biegiem dnia deszcz, a tu się całkiem ładnie do wieczora trzymało.
Na starcie asfalty mokre, a już bliżej centrum podłoże już suche.
Wybija 13:00 zabijam kiecę i zwrot bocznymi drogami do domu. Miał się człowiek jeszcze wybrać na popołudniowe jazdy, ale inne sprawunki wpłynęły na fakt, że skończyło się tylko na 20 km.