Sosnowiecki Oficer Rowerowy ;D
Jakby nie jechał w kierunku centrum wmordewind dawał się we znaki i uprzykrzał jazdę. Cytując klasyka - taki mamy klimat, więc się twardo opór dawało i do przodu jechało.
Po zmaganiach z wiatrem docieram do PTTK-u, zostawiam rower, podrzucam Pawłowi gotowy projekt naklejki na Rajd Niepodległości i z buta do Magistratu. Przed wejściem czeka już Kosma, która też dostała zaproszenie. Spodziewałem się większego gremium zaproszonych gości, a tu cóż Pan Prezydent, Siciński jako główny prelegent, Rafał Łysy - Naczelny Wydziału Promocji, media lokalne oraz nasza trójka reprezentantów środowisk rowerowych Cykloza, Norka i Ghosty. Konferencja jaką przygotował Hans dotyczyła wdrożenia projektu Rowerowy Sosnowiec. Może w końcu ruszymy prężniej z tworzeniem infrastruktury dla naszej rowerowej społeczności. Hans otrzymał również zacną funkcję społecznego Oficera Rowerowego.
Po konferencji wracam do Oddziału po bika i tym razem korzystam z tego, że wieje z południa przebijam się na Pogoń i z wiatrem podążam ścieżką na Będzin pod Zamek. Kontrola czasu nie jest źle to bujam się dalej wałami na dąbrowskie pojezierze. Rundka po bieżni i powoli zawijam w kierunku domu, zawijając przez Aleję Majakowskiego i kawałek Dk 94 na wysokości Reala, zobaczyć jak wyglądają te odcinki po modernizacji.
Przez weekend trochę przerwy bo przyszedł czas na delegacyjny wyjazd do Łodzi.