Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gozdi89 z miasteczka Sosnowiec. Mam przejechane 96337.00 kilometrów w tym 8986.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Roczne osiągi:

2024

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Znajomi - Pozytywnie zakręceni

Czym się zajmuję:

dodatkowo:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gozdi89.bikestats.pl

Archiwum bloga czyli Co?, Gdzie?, Z kim? i Kiedy?

Dane wyjazdu:
25.00 km 5.00 km teren
01:27 h 17.24 km/h:
Maks. pr.:40.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

DPOD

Poniedziałek, 27 października 2014 · dodano: 27.10.2014 | Komentarze 4

Jak odpaliłem bika w poniedziałek, tak dopiero w następny poniedziałek udało się ponownie.
Środek tygodnia spędzony w Kielcach, heh debiut wystawowy w moim wykonaniu. Weekend niby w domu drugi z kolei, ale jakaś taka niechęć do wszystkiego nastała i nastąpił total chillout. 

Dziś niema to tamto trza tyłek z wyrka zebrać i ruszać na bazę. W nocy mgła za oknem, a rano bez zmian i do tego ze 2 stopnie na plusie. Termo zestaw z odblaskami. 8:30 ruszam po Authora i w drogę. Trasa trochę kombinowana z uwagi na ograniczone pole widoczności przez co na początek bokami i na 3 maja wlatuję dopiero na wysokości Sielca, dalej już standardem na Morawę.

Kończąc dniówkę już nieco lepiej i przyjemniej. Korzystając jeszcze z godziny słońca z Morawy ruszam na stawy Hubertus, dalej przebijam się na Ostrogórską, gdzie wpadam na szlak czerwony i zmierzam do ul. Mikołajczyka. Szwędacz ciągnie mnie następnie na Niwecką, skąd przebijam się na Dębową Górę. Przecinam Andersa i wspinaczka pod Klimontowską. zwrot na Kukułek i przez pola na ścieżkę wzdłuż Mieroszewskich skąd już prosto do domu.

Korciło mnie jeszcze ruszyć się po obiedzie, ale po tej zmianie czasu ciemno, zimno się zrobiło i sobie odpuściłem. Do końca tygodnia trochę spokoju od wyjazdów służbowych to się kilometrów trochę urobi na biku. :D
Kategoria praca



Komentarze
gozdi89
| 09:00 środa, 29 października 2014 | linkuj Oj nie bój się nie bój
limit
| 06:53 środa, 29 października 2014 | linkuj Jeszcze trochę i będziesz musiał 2 rowerki leczyć ;-)
gozdi89
| 19:52 wtorek, 28 października 2014 | linkuj Jak sie fundusz remontowy uzupełni. Jakos nie bylem przygotowany na dwukrotne wymienianie napedu na sezon.
limit
| 07:56 wtorek, 28 października 2014 | linkuj A kiedy Meridę postawisz na koła?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dziej
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]