Z nią part II

Środa, 17 września 2014 · Komentarze(9)
Kategoria wycieczki
Rzadko się udaje dopasować wolne, ale jak już się udało należycie trzeba było owy fakt wykorzystać.
Do poludnia wielkie byc:-) zenie. Rowerowy dzionek z nią rozpoczeliśmy o 13:00. Dla rozruchu trochę objazdów po dąbrowskich rowershopach.  Jak już moje słońce przyzwyczaiło się do roweru po serwisie ruszyliśmy w kierunku Siewierza.
Z centrum DG na P3. Bieżnią od strony cylpa na Piekło. Wbijamy się na terenową część pętli wokôł P4 i prosto przez Wojkowice Kościelne na Podwarpie. Na chwilę opuszamy czerwony szlak i delikatnie odbijamy w kierunku gierkówki sfocić dawno nie widziany wiatrak.
Wiatrak na Podwarpiu.


Powrót na szlak i szuterkiem już docelowo na Siewierz. Tempo moż niezawrotne ale dziś nie miało to znaczenia.
Siewierz Zamek z moim skarbem.

Sesja foto zrobiona 30 km w nogach pora na przerwę. Przerwa w postaci kebsa i pysznych lodów na siewierskim rynku. Posileni i zrelaksowani ruszamy w drogę powrotną nieco spontaniczną i przełajową. Przez chwilę wracamy drogą w kierunku Trzebiesławic, ale po minięciu obwodnicy Siewierza odbijamy na zielony szlak pieszy prowadzący w rejony Wysokiej. Wesoło się jechało tym terenem. Najpierw piach, potem kamienie, trawsko i kilometr pchania przez jakieś bagna.

Opuszczamy teren i od Wysokiej kręcimy na Chruszczobród z przerwą na czekoladowy dopalacz. Wiaduktu jeszcze nie oddali to przebijajmy się przez stację i dalej przez Tucznawę na Ząbkowice. Znów chwile terenem by się przebić na piekło i powrót na bieżnię. Krótki postój na molo i przez Zieloną i park Hallera wracamy po zmroku na Zagórze.
Dzionek bardzo mile spędzony. Kochanie i dla ciebie pochwała za wytrwałość i nowy dystansowy rekord. Niebawem czas na setkę.

Komentarze (9)

wrzucić zdjątko z Oną i już dyskusja zawrzała

gozdi89 13:09 sobota, 20 września 2014

Prezesowa: A bo to wiesz, Prezes to znany diabeł... No i widać po nim, że przepadnięty :-) Pewnie sam rower odda...

limit 12:41 piątek, 19 września 2014

No ładnie...Jeszcze nic nie zrobiłam, a już sieję taki postrach.. :P

Panowie, bardzo proszę bez paniki :P Publicznie oświadczam, że nie mam zamiaru zabierać Prezesowi roweru ;)

Prezesowa 11:39 piątek, 19 września 2014

Aleś sobie gwoździa teraz wbił. Jak to Druga Połówka przeczyta, że rower na pierwszym miejscu... to będzie jak na plakatach, że zupa była za słona ;-p

limit 06:59 piątek, 19 września 2014

Jakoś korciła mnie ta zielona kreska na mapie to stwierdziłem czas na eksploracje,
a co do czasu dla klubu to praca dość ogranicza weekendową jazdę. Czy przepadłem nie wiem rower nadal na pierwszym miejscu. Grunt to tak zrobić by wilk syty i owca cała.

gozdi89 20:11 czwartek, 18 września 2014

heh widzę, że i Was zawiało na zielony szlak Tysiąclecia ;)

noibasta 07:27 czwartek, 18 września 2014

Krzychu22: Weź nie strasz ;-p

limit 07:25 czwartek, 18 września 2014

Wy się cieszcie żeby Prezesowa nie wprowadziła swoich rządów :)

Krzychu22 07:05 czwartek, 18 września 2014

Oj, Prezes... Przepadłeś... ;-) To ja już się teraz nie dziwię, że ty dla klubu masz coraz mniej czasu.

limit 06:32 czwartek, 18 września 2014
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ieupo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]