Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gozdi89 z miasteczka Sosnowiec. Mam przejechane 96337.00 kilometrów w tym 8986.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Roczne osiągi:

2024

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Znajomi - Pozytywnie zakręceni

Czym się zajmuję:

dodatkowo:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gozdi89.bikestats.pl

Archiwum bloga czyli Co?, Gdzie?, Z kim? i Kiedy?

Dane wyjazdu:
23.00 km 4.00 km teren
01:24 h 16.43 km/h:
Maks. pr.:43.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Meridian

Zakręcony zebraniowy wtorek

Wtorek, 18 lutego 2014 · dodano: 19.02.2014 | Komentarze 0

W tym nowym lutowym grafiku weekend wypada we w środku tygodnia. No cóż taka specyfikacja pracy. Miałem się zająć od rana przydomowym robótkami, a tu telefon od klientki i chciał nie chciał trzeba było osiodłać bika i po 11:00 ruszam do roboty przygotować zlecenie wysyłkowe.
Na rowerze jeszcze pozostałości błotnistych wczorajszych manewrów. Jechało się całkiem całkiem, ciepło na drogach nawet niewielki ruch, no i napęd nawet współpracował. Na Morawie zlatuje mi coś koło godziny. Korzystając z okazji robię prysznic meridianowi bo już nie mogłem patrzeć na te zabrudzenia. By nie wracać przez Borki tym razem powrót na Sc przez Stawy Hubertus, gdzie przebijam się na Naftową i jadę do Oddziału zakotwiczyć rower. Potem z buta do banku. Jak to w takiej instytucji w oczekiwaniu na swoją kolejkę zlatuje sporo czasu ale udaje się pozałatwiać w normie i spokojnie wróciłem na Dęblińską, by za półgodziny rozpocząć klubowe spotkanie.

Z nowym rokiem nowe twarze nowe pomysły, przez co CYKLOZA się rozrasta i prężnie rozwija.

Na rozmowach i rozważaniach zlatuje do 18:00. Z uwagi, że jutro dzień roboczy towarzystwo szybko się rozeszło, uporawszy się z papierologią zamykamy z Limitem lokal i ruszamy na kwaterunek. Chodziło mi po głowie jeszcze dokręcić i odholować Limita pod Czeladź ale ssanie mi się włączyło i wybrałem wariant optymalnego powrotu pod dom korzystając z pseudo odcinków ścieżki rowerowej ciągnącej się od Ronda Gierka przez Narutowicza, Kombajnistów do Parku na Środuli. Jeszcze szczytem przez stok narciarski i ląduję na Zagórzu.

Nie wiem od czego to zależne ale po błotnej wczorajszej przeprawie i dzisiejszym prysznicu nawet na przedniej dwójce chodź już ścioranej łańcuch nie przeskakiwał tak intensywnie jak to miało miejsce w zeszłym tygodniu.
Kategoria rekreacja, 3 napęd



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iwyga
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]