DPD i listopadowe zebranie rady
Środa, 13 listopada 2013
· Komentarze(0)
Miało być wolne dziś, a tu jednak nadliczbowa dniówka. Wczoraj jakoś wyleciało mi z głowy załączyć budzikową melodyje i gdyby nie matula to bym sobie dalej dobrze i smacznie spał.
Synchro z czasomierzem szykowanie wersja przyspieszona i udaje się wyjechać w oknie czasowym. Na oko +4 na starcie z początku trochę chłodno ale potem szybko udało się rozgrzać. Trasa standardowa - Makro, 3 Maja, Centrum, Stawiki i Morawa. Jak na połowę listopada udało się wyrobić średnią 28,5.
Z pracy urywam się trochę wcześniej z racji zebrania rady prezesów kolarzy. Na początek trochę nie po drodze gonię na Dekerta odebrać pakunek. Przesyłka odebrana nawrót i tym razem przez Stawiki, Borki, DK 86 przebijam się na Gwiazdy dalej ścieżką pod Śródmieście i na Staromiejską.
Po zebraniu Rady ruszam na Stawową wrzucić coś ciepłego na ruszt - w roli głównej na dziś duża porcja frytek. Popas musiał wystarczyć. Naładowany objazdem przez Słoneczną, Siemce, Bańgów, Czeladź, Będzin, DG wracam na Zagórze.
To by było na tyle kręcenia w tym tydniu, jutro powrót do Łodzi.
Synchro z czasomierzem szykowanie wersja przyspieszona i udaje się wyjechać w oknie czasowym. Na oko +4 na starcie z początku trochę chłodno ale potem szybko udało się rozgrzać. Trasa standardowa - Makro, 3 Maja, Centrum, Stawiki i Morawa. Jak na połowę listopada udało się wyrobić średnią 28,5.
Z pracy urywam się trochę wcześniej z racji zebrania rady prezesów kolarzy. Na początek trochę nie po drodze gonię na Dekerta odebrać pakunek. Przesyłka odebrana nawrót i tym razem przez Stawiki, Borki, DK 86 przebijam się na Gwiazdy dalej ścieżką pod Śródmieście i na Staromiejską.
Po zebraniu Rady ruszam na Stawową wrzucić coś ciepłego na ruszt - w roli głównej na dziś duża porcja frytek. Popas musiał wystarczyć. Naładowany objazdem przez Słoneczną, Siemce, Bańgów, Czeladź, Będzin, DG wracam na Zagórze.
To by było na tyle kręcenia w tym tydniu, jutro powrót do Łodzi.