Niedzielne manewry po okolicy
Niedziela, 6 października 2013
· Komentarze(0)
W głowie chodziły różne plany na ten dzień, ale rzeczywistość jest jaka jest i z konkretnego dystansu wyszła norma.
Z rana obrzędy niedzielne i penetrowanie targowiska w poszukiwaniu okazji.
Po obiedzie krótka drzemka i bikem ruszam na Klimontów by dołączyć do rodzinki na comiesięczne spotkanie Stowarzyszenia. Gdy spotkanie dobiegło końca nie marnując czasu stwierdzam, że mykam dalej pośmigać. I tak z Klimontowa na Juliusz, skąd przez las przedostaję się na Maczki i dalej płytami na jaworznicką Sosinę.
Na Sosinie chodzi mi po głowie wydłużyć pętle i udać się na Ciężkowice skąd szlakiem w stronę Skałki i dalej na Centrum, ale kontrolując czas i zapas energii modyfikuję wersję trasy i przez Szczakową przedostaję się na OST. Ze Stałego na Łubowiec i kierunek Sosnowiec.
Przecinając Niwkę i Modrzejów ląduję w Mysłowicach. Nawrót przy Realu i koło Giełdy wracam znów na Sosnowiec. Znów chodzi mi po głowie jeszcze gdzieś pośmigać ale zapala się rezerwa, mały głód daje o sobie znać więc bez kombinowania najkrótszą wersją trasy powrót na Zagórze.
Z rana obrzędy niedzielne i penetrowanie targowiska w poszukiwaniu okazji.
Po obiedzie krótka drzemka i bikem ruszam na Klimontów by dołączyć do rodzinki na comiesięczne spotkanie Stowarzyszenia. Gdy spotkanie dobiegło końca nie marnując czasu stwierdzam, że mykam dalej pośmigać. I tak z Klimontowa na Juliusz, skąd przez las przedostaję się na Maczki i dalej płytami na jaworznicką Sosinę.
Na Sosinie chodzi mi po głowie wydłużyć pętle i udać się na Ciężkowice skąd szlakiem w stronę Skałki i dalej na Centrum, ale kontrolując czas i zapas energii modyfikuję wersję trasy i przez Szczakową przedostaję się na OST. Ze Stałego na Łubowiec i kierunek Sosnowiec.
Przecinając Niwkę i Modrzejów ląduję w Mysłowicach. Nawrót przy Realu i koło Giełdy wracam znów na Sosnowiec. Znów chodzi mi po głowie jeszcze gdzieś pośmigać ale zapala się rezerwa, mały głód daje o sobie znać więc bez kombinowania najkrótszą wersją trasy powrót na Zagórze.