Korciła mnie jura, ale wielki nieco dłużej musiał zostać na serwisie. Padło na rekreacyjną popołudniową przejażdżkę na trójkę i trochę się pomoczenia w akwenie.
I sierpień na półmetku. Kaemów nadal bez szaleństwa. Rano do pracy, a po niej zjazd na serwis poczynić prace serwisowe z tylnym kołem i wymianą suportu. Środek sezonu, więc na odbiór sobie poczekam do środy. Dobrze, że jest drugi w pogotowiu do mnie wożenia po mieście. hehe. Powrót na kwadrat z pomocą roweru miejskiego.
Dopracowo, A po pracy trochę zagięcia do śródmieścia, następnie za ścieżką do Będzina u przez Mydlice na kwadrat. Po obiadku na dwa rowery trochę schoppingu na DG
Był pomysł na setkę, ale się okoliczności zmieniły i wyszła tylko połowa stówki. Mimo to i tak się pokręciło po dawno nie uczęszczanych miejscówkach. Na początek poranny dojazd dopracowy, Po pracy miała być od razu dalsza trasa, a skończyło się na nadgodzinie i konieczności chwilowego powrotu na kwadrat. Zabieram z domu rozliczenie wycieczki i śmigam do Oddziału. Uporawszy się z niespodziewanymi zadaniami ruszam na krótszą rundę. Błąkanina a to Stawiki, następnie Park Tysiąclecia, skąd dalej postanawiam zbadać niedawno odkrytą drogę rowerową po nieczynnym nasypie kolejowym na Milowicach. Gdy już zaktualizowałem bazę nowych ścieżek w mieście odbijam do Czeladzi. A tu Park Grabek, skąd zmierzam pod Strusie i próbuję się przebić wzdłuż Brynicy pod kładkę na Przełajkę. Singielek z którego kiedyś korzystałem już nie zachęca do jazdy i skończyło się na przedzieraniu się przez wysoką trawę i pokrzywy. Granicą Czeladzi dobijam na Rozkówkę. Limit wspominał, że ją odnowili, więc do grodzieckiego parku ruszyłem. Trochę zawijasów po Parku, skąd pod dawny Pałac Ciechanowskich, obecnie DPS. Czas się kończy więc zjazd z Dorotki pod Pałac Mieroszewskich i za drogą żelazną W-W. Pod sosnowiecki Pałac Ślubów. Rundka przez Środulę i zjazd na kwadrat.
Cykloturysta z Sosnowca. Od najmłodszych lat zarażany Cyklozą. (w końcu mnie dopadło)
Współorganizator Zagłębiowskiej Masy Krytycznej i innych imprez rowerowych, były działacz w Akademickim Związku Sportowym, od 2011 Prezes Klubu Turystyki Rowerowej CYKLOZA przy sosnowieckim PTTK.
Największe dokonanie:
Wyprawa rowerowa Sosnowiec - Władysławowo - Sosnowiec (28.07-10.08.2012), 14 dni niezapomnianych wspomnień na dwóch kółkach,
nieco mniejsze dokonania:
21-24.07.2015 urlopowo Od Kielce po Lublin (Kielce, Kurozwęki, Ujazd, Sandomierz, Kazimierz Dolny, Nałęczów, Lublin)
17-23.08.2015 Rowerowy objazd dookoła Województwa Ślaskiego
11-17.07.2016 Po Kaszubskim Parku Krajobrazowym