Po Sosnowcu
Niedziela, 22 maja 2022
· Komentarze(0)
Sobota minęła na świętowaniu urodzin klubu i nie tylko.
Dziś skromne okno na rower i rozkręciłem się w kierunku Góry Siewierskiej. Ostatecznie na granicy Sosnowca i Będzina spotkałem Pawła Sz. i odwracając się na pięcie pokręciłem z nim na Naftową przy okazji trochę gadając na tematy różne. Z Naftowej na Wygodę. Trochę esów floresów po ścieżkach wokół Rybaczówki. Zwrot na Trójkąt i trzymając się zielonego rowerowego dociągnąłem na Porąbkę. Tam zwrot na Lenartowicza i zjazd na kwadrat.
Dziś skromne okno na rower i rozkręciłem się w kierunku Góry Siewierskiej. Ostatecznie na granicy Sosnowca i Będzina spotkałem Pawła Sz. i odwracając się na pięcie pokręciłem z nim na Naftową przy okazji trochę gadając na tematy różne. Z Naftowej na Wygodę. Trochę esów floresów po ścieżkach wokół Rybaczówki. Zwrot na Trójkąt i trzymając się zielonego rowerowego dociągnąłem na Porąbkę. Tam zwrot na Lenartowicza i zjazd na kwadrat.