Zebranie klubowe.
Piątek, 24 stycznia 2020
· Komentarze(0)
Tydzień mało rowerowy. Przeziębienie dało się we znaki i przez parę dni korzystałem z wariantu pracowego przy pomocy 4 kółek.
Dziś jednak już mi za dużo auta było i ponownie jednoślada odpaliłem.
Rano do pracy. Skromne siedem na minusie przy rozruchu. Po pracy na chwilę na kwadrat. Małe co nieco na ruszt i dalej. Tym razem do centrum na spotkanie klubowe.
Dziś jednak już mi za dużo auta było i ponownie jednoślada odpaliłem.
Rano do pracy. Skromne siedem na minusie przy rozruchu. Po pracy na chwilę na kwadrat. Małe co nieco na ruszt i dalej. Tym razem do centrum na spotkanie klubowe.