Listopadowa rada.

Środa, 13 listopada 2019 · Komentarze(1)
Kategoria rekreacja
Pierwotnie tej trasy nie zakładałem z uwagi na popołudniowe deszcze. Na szczęście miło się rozczarowałem i na tyle znośnie było, że aż żal się było zbiorową komunikacją się tłuc.

Po powrocie z pracy zenit na parking, a w ruch idzie wielki. Coś na ruszt i w drogę. Bez kombinowania główną arterią miejską do Centrum i dalej przez Stawiki przebijam się na Borki i dalej wzdłuż 86 do Kato. Godziny szczytu, więc jedzie się średnio, ale płynnie w porównaniu do samochodziarzy kiszących się na zakorkowanych drogach.

Docierając do Gwiazd wrażenie miałem że zaraz zacznie śniegiem sypać. Widoczność zmalała za sprawą mgły i się momentalnie ochłodziło. Na szczęście nie zdążyło się rozpadać i na sucho docieram na Staromiejską. 
Po godzinnym spotkaniu powrót na Sosnowiec. Na dworze odczuwalny deszcz, ale nie tak intensywny aby deszczówkę na siebie zarzucać. 
Powrót dla odmiany przez Mysłowice krajową 79. Na Niwce przy kościele zwrot i kierunek Zagórze. O ile na terenie Mysłowic deszcz ustąpił, to ponownie mokry opad dopadł mnie ponownie na Dańdówce.

Komentarze (1)

Było jako piszesz. Miałem nawet wrażenie, że mi się na okularach ta wilgoć w lód zamienia.

limit 13:27 czwartek, 14 listopada 2019
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ktnie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]