Operacja Biga.
Wtorek, 29 października 2019
· Komentarze(0)
Kategoria serwis
Zabiegany ten wtorek, ale udało się wygospodarować trochę czasu i doprowadzić Biga do stanu używalności.
Nim jednak zabieg sporo się dziaiło. Rano przy +2 kierunek praca.
W pracy godzinka dłużej i kręcę do domu brać się za naprawę. A tu telefon z banku, że jeszcze jakiś autograf muszę złożyć. Więc rundka na drugą część osiedla i przy okazji wpadam do rodziców szybką kawę wybić.
Potem zaś robota na bok, bo zapomniałem, że kumplowi obiecałem pomóc w malowaniu.
Wreszcie na koniec dnia biorę się za przeszczep nowej przerzutki i łańcucha do wielkiego. Godzinka zabawy z montażem i regulacją skrzynki biegów.
Jazda testowa już jutro bo się pora zebrać do poduszki, zaś 4 będzie budzik wył - wstawaj.
Nim jednak zabieg sporo się dziaiło. Rano przy +2 kierunek praca.
W pracy godzinka dłużej i kręcę do domu brać się za naprawę. A tu telefon z banku, że jeszcze jakiś autograf muszę złożyć. Więc rundka na drugą część osiedla i przy okazji wpadam do rodziców szybką kawę wybić.
Potem zaś robota na bok, bo zapomniałem, że kumplowi obiecałem pomóc w malowaniu.
Wreszcie na koniec dnia biorę się za przeszczep nowej przerzutki i łańcucha do wielkiego. Godzinka zabawy z montażem i regulacją skrzynki biegów.
Jazda testowa już jutro bo się pora zebrać do poduszki, zaś 4 będzie budzik wył - wstawaj.