Jest siła
Niedziela, 1 września 2019
· Komentarze(0)
Sobota po mieście tuptusiana w ramach spaceru historycznego, dojścia na niego i z niego powrotu. Jakieś 20 km po mieście z bucisza przechodzone.
Niedziela z kolei dzień urodzin taty i jazda jemu była poświęcona.
Powolutku po ciepławo. Mają młodzieży pogodę na finisz wakacji. Na początek kręcimy do Parku Sieleckiego pooglądać wozy w zamach Pikniku historycznego. Było kilka ciekawostek. Następnie drobny toast urodzinowy na Stawikowych parasolach w klubowym gronie.
Po przerwie przebijamy się na Pojezierze dąbrowskie zażyć kąpieli. Oblężenie ludzi widać wszędzie. Stawiki tłok, na trójce wcale nie lepiej. Czwórka również miała swoich amatorów kąpieli gdzie tylko było to możliwe. Dopiero udaje się znaleźć trochę wolnej przestrzeni na jedynce. Sielanka do zachodu słońca i zjazd na kwadrat.
A i sam się napatoczył ten za którym kręciłem i poszukiwałem w Dąbrowie.
Niedziela z kolei dzień urodzin taty i jazda jemu była poświęcona.
Powolutku po ciepławo. Mają młodzieży pogodę na finisz wakacji. Na początek kręcimy do Parku Sieleckiego pooglądać wozy w zamach Pikniku historycznego. Było kilka ciekawostek. Następnie drobny toast urodzinowy na Stawikowych parasolach w klubowym gronie.
Po przerwie przebijamy się na Pojezierze dąbrowskie zażyć kąpieli. Oblężenie ludzi widać wszędzie. Stawiki tłok, na trójce wcale nie lepiej. Czwórka również miała swoich amatorów kąpieli gdzie tylko było to możliwe. Dopiero udaje się znaleźć trochę wolnej przestrzeni na jedynce. Sielanka do zachodu słońca i zjazd na kwadrat.
A i sam się napatoczył ten za którym kręciłem i poszukiwałem w Dąbrowie.