Barania - kolejne podejście
Niedziela, 10 lutego 2019
· Komentarze(0)
Kategoria Inne
Za namową Pawła wybrałem się z ekipą na kolejne z moim udziałem zimowe zdobycie szczytu Baraniej Góry. Może bym odpuścił, ale (wybranym) niebieskim jeszcze nie wchodziłem i to zadecydowało.
Trekingowo niebieskim na szczyt, następnie czerwonym do Przegibka i zejście czarnym do samochodów.
20 km w nogach. Pogoda rewelacja i solidnie przedmuchało na szczycie.
Ekipa wypadowa
Brodacze
Na szczycie chorągiew zawisła
Trekingowo niebieskim na szczyt, następnie czerwonym do Przegibka i zejście czarnym do samochodów.
20 km w nogach. Pogoda rewelacja i solidnie przedmuchało na szczycie.
Ekipa wypadowa
Brodacze
Na szczycie chorągiew zawisła