Praca i kurierka pttk-owska

Środa, 19 grudnia 2018 · Komentarze(3)
Kategoria praca
Nadarzyła się okazja przegonić Biga.

Mimo minusa warunki pogodowe w normie i podkusiło mnie nieco pokręcić trochę. Fakt przyczyniła się do tego potrzeba dostarczenia przesyłki do Jaworzna.

Wybijam wiec koło 15:00 na trasę. Kręcę w kierunku Maczek. Myślę wyciągnę Limita na wspólną przejażdżkę i dzwonię czy już się z pracy zebrał. Po namierzeniu się docieram do niego u wlotu do Lasku Zagórskiego od strony zajezdni. 

Przyłapuję go na nowym sprzęcie. Chwilę gadamy, ale niestety nie jest mu po drodze i każdy kręci w swoim kierunku.
Swoją drogą idealnie się ubrał tak pod nowe hasło przyszłorocznych wycieczek - Rowerowa Partyzantka.

Komandos Limit


Fat or nine


Już w pojedynkę kręcę wzdłuż rowu mortimerowskiego  w kierunku Kazimierza. Tam terenem przebijam się pod Balaton i dalej już asfalt i cała naprzód do centrum Jaworzna do siedziby tamtejszego PTTK.
Zostawiam naszywki dla Marka i śmigam do centrum Sc do naszego Oddziału po pisma dla naszej naczelnej Swietłany.
Z pakunkiem do jej kwatery i zjazd na kwadrat.

- 5 dała się we znaki. Mimo ochraniaczy na buty nieco stópki zmarzły.

Komentarze (3)

oki doki

gozdi89 16:58 czwartek, 20 grudnia 2018

Zapożyczam foto do mojego wpisu :-)

limit 03:47 czwartek, 20 grudnia 2018

Zdjęcie jednak nie oddaje kontrastu między oponkami. To trzeba na żywo zobaczyć :-)

limit 03:46 czwartek, 20 grudnia 2018
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa apust

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]