Roztrojona środa.
Środa, 24 października 2018
· Komentarze(0)
Epicentrum zmęczenia wychodzi chyba dziś. W sumie śródtygodniowe przesielenie. Po słońcu, deszczu dziś wieje.
Poduszka znów nie pozwalała wcześniej wstać. Wstaję zaś zdecydowanie za późno co przekłada się na nieco dłuższe posiedzenie w pracy. Po niej to siłując się z wiatrem rundka do Centrum pozałatwiać sprawy. Przy okazji mały shopping. Powrót do rodziców na ciepłą strawę i zjazd na kwadrat.
Poduszka znów nie pozwalała wcześniej wstać. Wstaję zaś zdecydowanie za późno co przekłada się na nieco dłuższe posiedzenie w pracy. Po niej to siłując się z wiatrem rundka do Centrum pozałatwiać sprawy. Przy okazji mały shopping. Powrót do rodziców na ciepłą strawę i zjazd na kwadrat.