Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gozdi89 z miasteczka Sosnowiec. Mam przejechane 96337.00 kilometrów w tym 8986.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Roczne osiągi:

2024

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2019

button stats bikestats.pl

2018

button stats bikestats.pl

2017

button stats bikestats.pl

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Znajomi - Pozytywnie zakręceni

Czym się zajmuję:

dodatkowo:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gozdi89.bikestats.pl

Archiwum bloga czyli Co?, Gdzie?, Z kim? i Kiedy?

Dane wyjazdu:
144.00 km 0.00 km teren
07:20 h 19.64 km/h:
Maks. pr.:47.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Big Wheel

11 Zlot Oddziałów PTTK Województwa Śląskiego Gliwice - Toszek

Sobota, 14 kwietnia 2018 · dodano: 14.04.2018 | Komentarze 2

To już 11 edycja, a 4 z moim udziałem tego typu impreza. Zaczęło się od Cieszyna, gdzie stawiałem pierwsze rowerowe kroki w pttk-u. Roku później mogłem się wykazać w roli organizatora i poprowadzić trasę po Sosnowcu. Potem dłuższa przerwa i był Chorzów i teraz Gliwice, gdzie nasza Cykloza dumnie szeregi Oddziału reprezentowała.

Generalnie co do wyjazdu. Darek przyjął na siebie ogarnąć ludków, którzy chcą się wyspać i dotrzeć ciapongiem, a ja pogoniłem z resztą na kołach.

6:15 w składzie Andrzej, Paweł, Grzesiek i Ja ruszamy z Dęblińskiej na Zawodzie, gdzie mieliśmy się spotkać z Pawłem i Andrzejem z mysłowickiej strony Cyklozy. 
Już w komplecie jadąc przez Załęże, Batory, Świętochłowice, Rudę, Zabrze docieramy pod dworzec PKP w Gliwicach.
Tam spotykamy Limita, a chwilę potem zjawia się reszta składu z grupy pociągowej.
Razem na rynek, gdzie startuje grupa rowerowa. Prowadzeni przez Huzego jedziemy przez Pławniowice, Poniszowice na metę do Toszka.
Posilamy się wusztem i pora wracać.
Rozdzielamy się czasowi jadą zawijasami, a ja z Andrzejem, Grześkiem i Krzyśkiem tniemy na Sc DK 94. W domku jestem chwilę przed 18:00 coś na ruszt i na dwie godzinki ogarnąć sklep.
Na koniec zostało dotoczyć się na kwadrat.



Na mecie - wśród innych Prezesów

Kategoria wycieczki



Komentarze
andrzejekgrande
| 08:16 niedziela, 15 kwietnia 2018 | linkuj Prezes a foty gdzie
djk71
| 04:12 niedziela, 15 kwietnia 2018 | linkuj Ale ten świat jest mały :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ktakj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]