DPD z bonusem
Sobota, 3 lutego 2018
· Komentarze(0)
Kategoria praca
Sobota pracująca. Podnoszę oczy przed 5:00, a za oknem zupa i na minusie. Śniadanie i w drogę. 3 km dojazdu, ale zdążyłem się wychłodzić. Potem jak mgła opadała i zaczęło się słonecznie myślę co ja w pracy robię.
Ale trochę marudzenia i po 14:00 azymut dom. Objazd miał być od razu, ale drzemka złapała i dokrętkę do sześćsetnego kilometra robię już po zmroku. Szybka runda na centrum i powrót inną drogą.
Jutro może coś ambitniejszego się ukręci.
Ale trochę marudzenia i po 14:00 azymut dom. Objazd miał być od razu, ale drzemka złapała i dokrętkę do sześćsetnego kilometra robię już po zmroku. Szybka runda na centrum i powrót inną drogą.
Jutro może coś ambitniejszego się ukręci.