Dzień rozpoczęty, właściwie to roboczy tydzień, czyli wczorajszy dzień rozpoczęty od przelotu praca - dom. Przygotowania do egzaminu przodownickiego trwają, to z bolączką odpuszczałem rowerowanie.
Jednak dziś już po 3 dniach wiszenia nad ksiażkami wyrwałem się na objazd. Żeby nie tak bez celu to poczyniłem objazd trasy, którą poprowadzę 1 maja w ramach pikniku niepodległościowego.
Generalnie koło 17:00 dosiadam Biga i praktycznie terenem przebijam się na Maczki, gdzie trasa ma się zacząć. Potem już przemierzając ułożoną w głowie trasę jadę przez Wągródkę, Cieśle, Ostrowy, Szałasowiznę, Strzemierzyce, Gołonóg, Korzeniec, Ksawerę, będzińskie Śródmieście, Pogoń do Sielca. Ten odcinek liczę na 30 km, następnie powolny 7 km przejazd na trasie Centrum, Naftowa, Szlak Pogranicza, Modrzejów, Niwka z zakończeniem w rejonie TTC. Już pod trójkąt nie gonię, tylko przy niweckim kościele odbijam na Zagórze.
Cykloturysta z Sosnowca. Od najmłodszych lat zarażany Cyklozą. (w końcu mnie dopadło)
Współorganizator Zagłębiowskiej Masy Krytycznej i innych imprez rowerowych, były działacz w Akademickim Związku Sportowym, od 2011 Prezes Klubu Turystyki Rowerowej CYKLOZA przy sosnowieckim PTTK.
Największe dokonanie:
Wyprawa rowerowa Sosnowiec - Władysławowo - Sosnowiec (28.07-10.08.2012), 14 dni niezapomnianych wspomnień na dwóch kółkach,
nieco mniejsze dokonania:
21-24.07.2015 urlopowo Od Kielce po Lublin (Kielce, Kurozwęki, Ujazd, Sandomierz, Kazimierz Dolny, Nałęczów, Lublin)
17-23.08.2015 Rowerowy objazd dookoła Województwa Ślaskiego
11-17.07.2016 Po Kaszubskim Parku Krajobrazowym