Ognisko z rowerową Dąbrową
Sobota, 4 lutego 2017
· Komentarze(0)
Kategoria rekreacja, zimowe podrygi
Wstępnie plany weekendowe były inne, ale nadeszła modyfikacja i program dnia nieco uległ zmianie.
Do 13:00 nasz klub w składzie moje skromne ja, Patyk, Grzesiek T, Grzesiek O. oraz Swietłana z ramienia PTTK wzięliśmy udział w obchodach rocznicowych Powstania Styczniowego na Maczkach.
Po wszystkim Patyk wspomniał, że Dąbrowa organizuje jakąś imprezę karnawałową. okazało się że się na nią wyrobimy i zgadujemy się, że zjedziemy sië pod molo.
Na miejscu około dziesięciu ludków z załogi Janka Brzosta. Próbujemy zrobić objazd wokół zbiornika, ale po topniejącej brei nie było żadnej przyjemności z jazdy i skończyło na wariackiej jeździe na cypel, gdzie przewidziane było ognisko.
Godzinka przy kręgu ogniskowym i po dwóch konkursach zbieramy się w drogę powrotną. Na Józefów holuję Marcina i Grześka, po czym odbijam na Zagórze, oni dalej na Pogoń.
Do 13:00 nasz klub w składzie moje skromne ja, Patyk, Grzesiek T, Grzesiek O. oraz Swietłana z ramienia PTTK wzięliśmy udział w obchodach rocznicowych Powstania Styczniowego na Maczkach.
Po wszystkim Patyk wspomniał, że Dąbrowa organizuje jakąś imprezę karnawałową. okazało się że się na nią wyrobimy i zgadujemy się, że zjedziemy sië pod molo.
Na miejscu około dziesięciu ludków z załogi Janka Brzosta. Próbujemy zrobić objazd wokół zbiornika, ale po topniejącej brei nie było żadnej przyjemności z jazdy i skończyło na wariackiej jeździe na cypel, gdzie przewidziane było ognisko.
Godzinka przy kręgu ogniskowym i po dwóch konkursach zbieramy się w drogę powrotną. Na Józefów holuję Marcina i Grześka, po czym odbijam na Zagórze, oni dalej na Pogoń.